Michał Helik jednym z najlepszych Polaków w historii Championship


Kilka dni temu Michał Helik dołączył do Oxford United i już zdążył zaimponować kibicom

22 stycznia 2025 Michał Helik jednym z najlepszych Polaków w historii Championship
Oxford United/X

Z całą pewnością Michał Helik ma za sobą udane dni. Pod koniec minionego tygodnia udało mu się wrócić do Championship, zamieniając Huddersfield na Oxford United. Od tego momentu rozegrał już dwa spotkania, w których jego drużyna odniosła dwa zwycięstwa. We wtorkowy wieczór nasz doświadczony obrońca miał spory wkład w pokonanie na własnym stadionie Luton Town. Helik strzelił gola w pierwszej połowie i rozegrał na tyle dobre spotkanie, że finalnie został wybrany zawodnikiem meczu. Jeden z najlepszych polskich piłkarzy w historii tej ligi z marszu zaczął ponownie imponować.


Udostępnij na Udostępnij na

Szybki powrót

Polscy kibice w ostatnich tygodniach spodziewali się, że do Oxford United może trafić polski środkowy obrońca. Dużo plotek pojawiało się odnośnie ewentualnego sprowadzenia Maika Nawrockiego, który w szkockim Celtiku nie ma przyszłości i musi zmienić otoczenie. Nagle jednak pojawiła się informacja, że The Boys from Up the Hill faktycznie sięgają po Polaka, ale będzie nim Michał Helik. 29-latek przez wiele lat występował na zapleczu Premier League, ale w minionym sezonie zanotował drugi już spadek, grając w Huddersfield. Tym razem nie zmienił latem otoczenia i jesienią grał z powodzeniem w League One.

Podstawowy skład z marszu

Oxford United pilnie potrzebował wzmocnień w defensywie, by z powodzeniem walczyć o utrzymanie w Championship. Helik zatem już dzień po podpisaniu kontraktu debiutował w podstawowym składzie. Defensywa zagrała na zero z tyłu i Oxford niespodziewanie pokonał 1:0 z wyżej notowane Blackburn Rovers. Kilka dni później, we wtorkowy wieczór o 29-letnim defensorze zrobiło się już znacznie głośniej. Michał Helik w starciu z Luton Town strzelił swojego pierwszego gola w nowych barwach, a Oxford United wygrało po raz kolejny. Tym razem 3:2 z Luton Town, odrabiając straty w drugiej połowie ze stanu 1:2.

Nie udało się już zachować czystego konta, ale i tak nasz zawodnik zaprezentował się bardzo solidnie w obronie. Jego cały występ został na tyle dobrze odebrany, że tuż po meczu wybrano go graczem meczu. Trzeba przyznać, że jest to mocny start w nowym klubie i potwierdzenie, że Helik świetnie się czuje w Championship.

Skuteczność warta docenienia

Żadnego przypadku nie ma w tym, że Michał Helik potrafi się odnaleźć w polu karnym rywala. We wtorek zanotował osiemnaste trafienie w historii występów w Championship. Dodatkowo jest to jego piąty sezon z minimum jednym golem na tym poziomie rozgrywek. Jego skuteczność bywa na tyle imponująca, że w minionym sezonie, gdy z Huddersfield zanotował spadek, był najlepszym strzelcem swojego zespołu. 29-latek strzelił wtedy 9 goli w całym sezonie, czym mocno ośmieszył kolegów z linii ofensywnej.

Jeżeli Michał Helik zdoła utrzymać taką skuteczność, to już niedługo stanie się trzecim najlepszym polskim strzelcem w historii Championship. Na ten moment ze swoim dorobkiem jest czwarty, a do wyprzedzającego go Marka Saganowskiego ma stratę jednego gola. Były napastnik Southampton ma w swoim dorobku 19 goli, ale rzecz jasna występował na zapleczu Premier League znacznie krócej od Helika, bo tylko dwa i pół roku. W nie tak dalekiej przyszłości jest także szansa wskoczyć na drugie miejsce, gdyż znajdujący się tam Kamil Grosicki, do bramki rywala trafiał 26 razy. Poza zasięgiem wydaje się tylko polski król Championship, czyli Grzegorz Rasiak, który ma w swoim dorobku 63 gole.

Liczba występów systematycznie rośnie

O ile Michał Helik nie dogoni Grzegorza Rasiaka pod względem strzelonych goli na zapleczu Premier League, to już niedługo stanie się to w innej statystyce. Środkowy obrońca gra w tej lidze na tyle długo, że uzbierał już 160 występów, a były napastnik ma ich na koncie 167. Rasiak cały ten dorobek uzbierał w barwach czterech klubów – Derby County, Southampton, Watford i Reading. Jeżeli nie wydarzy się nic niespodziewanego, Helik wyrówna i przekroczy ten wynik już tej wiosny. Zrobi to łącznie w trzech klubach, gdyż poza Oxford United, wcześniej występował w Huddersfield i Barnsley.

Stanie się tym samym najlepszym polskim piłkarzem z pola pod względem występów w Championship. Tuż przed nim będzie jedynie dwóch bramkarzy, w tym niekwestionowany lider tej statystyki, czyli Bartosz Białkowski. Jedna z legend tej ligi ma na swoim koncie aż 347 występów i trudno będzie ten dorobek wyrównać. Zdecydowanie łatwiej będzie przesunąć się tuż za jego plecy, przeskakując Tomasza Kuszczaka, który w Championship zagrał 199 spotkań. Chociaż mając na uwadze fakt, że Helik ma dopiero 29 lat, to kto wie ile jeszcze zdoła grać na tym poziomie. Wszystko jest możliwe.

Obie statystyki dowodzą temu, że Michał Helik to mocno uznana marka w Championship. Nie przeszkadza w tym fakt, że ma w CV dwa spadki. Nawet grając w drużynach, które jako całość niezbyt imponowały, nasz zawodnik potrafił się wyróżniać. Zdarzały się nawet takie momenty, gdy angielscy eksperci wymieniali go w gronie najlepszych obrońców całej ligi. Jest to zawodnik stworzony do takiego stylu, jaki jest tam prezentowany i bardzo dobrze, że szybko wyrwał się z League One.

Michał Helik powinien być obserwowany

Jeżeli już 29-latek wrócił na zaplecze Premier League, to na pewno warto mieć go na uwadze w kontekście reprezentacji. Mamy na tej pozycji cały czas wielkie problemy, szczególnie z formą i regularną grą niektórych zawodników. To też powoduje, że nie stać nas na pomijanie takich graczy, jak właśnie Helik. Szczególnie pamiętając, że już był nawet kiedyś powoływany. Nie sugerujemy tu, że jeśli będzie grał regularnie, to musi być powołany, ale należy brać go pod uwagę i ocenić ewentualną przydatność.

Na pewno sam zawodnik ma nadal ambicje, by do reprezentacji wrócić i wyznał to tuż po podpisaniu kontraktu.
Wciąż czuję, że nie powiedziałem ostatniego słowa jeśli chodzi o reprezentację Polski. To jest teraz jednak kwestia poboczna i ewentualna nagroda za dobre występy w lidze. Teraz skupiam się tylko na występach w klubie. – Helik w rozmowie z “This is Oxfordshire”.

Selekcjoner wielokrotnie powtarzał, że ma wraz ze sztabem ponad stu piłkarzy pod obserwacją. Mamy nadzieję, że w tym gronie znajduje się także obrońca Oxford United.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze